poniedziałek, 30 lipca 2012

Masło Shea . Dobre na wszystko !

 Cześć Dziewczyny !

W piątek mówiłam wam o paczce tutaj  z Akoma Skin Care,w  której między innymi zamówiłam masło shea.
Skusiłam się na nie dlatego,że ostatnio moja skóra była bardzo sucha , i potrzebowałam czegoś silniejszego niż balsam.Jestem nim zachwycona, świetnie nawilża, ciekawie pachnie, skóra zostaje gładka przez bardzo długi okres czasu.  W paczce znajduję się 125g, a zapłaciłam za nie około 3F ;) Konsystencja jest bardzo tłusta i szybko rozpuszcza się  w naszych dłoniach. Bardzo łatwo się rozprowadza i nie klei się pod ubraniami.                    

Skąd masło shea?
Masło shea jest inaczej zwane masłem dzikiem albo karite. Drzewo Karite jest w Afryce uważane za święte. Nie bez powodu: żywi, leczy, służy rytualnym namaszczeniom. Pozwala przetrwać i wyznacza rytm życia. Olej z afrykańskiego masłosza popularnie zwany masłem Shea lub Karite to kosmetyk uniwersalny, o bardzo różnorodnym zastosowaniu, który warto mieć zawsze pod ręką. Rośnie ono wyłącznie w dzikim, pierwotnym buszu. Dorasta do 15 m wysokości. Kwiaty pojawiają się, kiedy ma 20 lat. Najwięcej owoców daje od 50 do 100 lat. Są to orzechy wielkości 4 cm podobne do śliwek. Bardzo chętnie spożywane, zawierają 50% tłuszczu. Masłosz to drzewo czczone przez mieszkańców Czarnego Lądu. Zbiory odbywają się zgodnie ze starym afrykańskim zwyczajem „BEGU”: biesiada, na której spożywa się danie z tłuszczu pierwszych owoców z brązową fasolą. Punktem kulminacyjnym jest składanie ofiary z napojów oraz ubój koguta pod drzewem hebanowym.Wg tradycji tylko kobiety mogą zbierać owoce z drzewa masłosza.

                       
Masło shea i jego zastosowania :
* Shea zawiera substancje tłuszczowe, witaminy E i F oraz naturalne filtry chroniące przed promieniowaniem UVB niszczącym skórę

* Doskonale nawilża i uelastycznia skórę. Obecne w nim kwasy tłuszczowe ( oleinowy, stearynowy, palmitynowy i linolenowy) są niemal identyczne z kwasami tłuszczowymi znajdującymi się  w warstwie rogowej naskórka. Dlatego karite jest doskonale tolerowane  i wchłaniane przez skórę.

* Opóźnia proces starzenia się skóry, pobudzając metabolizm komórek. Wpływa na poprawę samoregeneracji tkanek oraz ich odbudowy, eliminując w ten sposób odpady metaboliczne.

* Zapobiega utracie sprężystości skóry- doskonałe przeciwko rozstępom ( polecane dla kobiet w ciąży i przy kuracjach odchudzających ) i w walce z cellulitem.

* Stanowi potężną ochronę dla włosów, dodaje im elastyczności i witalności. Niewielką ilość masła wmasować we włosy oraz w skórę głowy na 10- 30 minut przed umyciem, owinąć głowę folią lub ręcznikiem. Po takiej kuracji włosy staną się natychmiast błyszczące i pełne życia.

* Zasadnicze znaczenie dla codziennej ochrony delikatnej skóry dziecięcej, szczególnie tej skłonnej do częstych podrażnień i alergii.

* ZIMA. Ochrona dla wszystkich części ciała narażonych na mróz i wiatr. Masło shea pozostawia na skórze delikatny, ochronny film na długie godziny. Najlepsze na spierzchnięte usta, które potrzebują większej dawki nawilżenia i szybciej ją wchłaniają.

* LATO. Idealna ochrona w trakcie kąpieli morskich i słonecznych dla Twoich włosów i ciała. Chroni przed poparzeniami słonecznymi.

* WYPOCZYNEK. Stwórz SPA w domowym zaciszu: dodaj łyżkę masła do gorącej kąpieli, a cienka niewidoczna warstwa ochronna otuli Twoje ciało, doskonale je odżywi, ujędrni i zrelaksuje.

* Przyspiesza gojenie się ran, leczy pęknięcia skóry, likwiduje przebarwienia i ciemne plamy.

SPOSÓB UŻYCIA: Masło należy rozpuścić w dłoni przed nałożeniem. Wchłania się natychmiast nie zostawiając  tłustego efektu.
                                                                                                    


                        Używacie masła shea? Co o nim myślicie?
                        Muszę je koniecznie wypróbować na włosy !


Buziaki,
Ania


Masło Shea . Dobre na wszystko !

 Cześć Dziewczyny !

W piątek mówiłam wam o paczce tutaj  z Akoma Skin Care,w  której między innymi zamówiłam masło shea.
Skusiłam się na nie dlatego,że ostatnio moja skóra była bardzo sucha , i potrzebowałam czegoś silniejszego niż balsam.Jestem nim zachwycona, świetnie nawilża, ciekawie pachnie, skóra zostaje gładka przez bardzo długi okres czasu.  W paczce znajduję się 125g, a zapłaciłam za nie około 3F ;) Konsystencja jest bardzo tłusta i szybko rozpuszcza się  w naszych dłoniach. Bardzo łatwo się rozprowadza i nie klei się pod ubraniami.                    

Skąd masło shea?
Masło shea jest inaczej zwane masłem dzikiem albo karite. Drzewo Karite jest w Afryce uważane za święte. Nie bez powodu: żywi, leczy, służy rytualnym namaszczeniom. Pozwala przetrwać i wyznacza rytm życia. Olej z afrykańskiego masłosza popularnie zwany masłem Shea lub Karite to kosmetyk uniwersalny, o bardzo różnorodnym zastosowaniu, który warto mieć zawsze pod ręką. Rośnie ono wyłącznie w dzikim, pierwotnym buszu. Dorasta do 15 m wysokości. Kwiaty pojawiają się, kiedy ma 20 lat. Najwięcej owoców daje od 50 do 100 lat. Są to orzechy wielkości 4 cm podobne do śliwek. Bardzo chętnie spożywane, zawierają 50% tłuszczu. Masłosz to drzewo czczone przez mieszkańców Czarnego Lądu. Zbiory odbywają się zgodnie ze starym afrykańskim zwyczajem „BEGU”: biesiada, na której spożywa się danie z tłuszczu pierwszych owoców z brązową fasolą. Punktem kulminacyjnym jest składanie ofiary z napojów oraz ubój koguta pod drzewem hebanowym.Wg tradycji tylko kobiety mogą zbierać owoce z drzewa masłosza.

                       
Masło shea i jego zastosowania :
* Shea zawiera substancje tłuszczowe, witaminy E i F oraz naturalne filtry chroniące przed promieniowaniem UVB niszczącym skórę

* Doskonale nawilża i uelastycznia skórę. Obecne w nim kwasy tłuszczowe ( oleinowy, stearynowy, palmitynowy i linolenowy) są niemal identyczne z kwasami tłuszczowymi znajdującymi się  w warstwie rogowej naskórka. Dlatego karite jest doskonale tolerowane  i wchłaniane przez skórę.

* Opóźnia proces starzenia się skóry, pobudzając metabolizm komórek. Wpływa na poprawę samoregeneracji tkanek oraz ich odbudowy, eliminując w ten sposób odpady metaboliczne.

* Zapobiega utracie sprężystości skóry- doskonałe przeciwko rozstępom ( polecane dla kobiet w ciąży i przy kuracjach odchudzających ) i w walce z cellulitem.

* Stanowi potężną ochronę dla włosów, dodaje im elastyczności i witalności. Niewielką ilość masła wmasować we włosy oraz w skórę głowy na 10- 30 minut przed umyciem, owinąć głowę folią lub ręcznikiem. Po takiej kuracji włosy staną się natychmiast błyszczące i pełne życia.

* Zasadnicze znaczenie dla codziennej ochrony delikatnej skóry dziecięcej, szczególnie tej skłonnej do częstych podrażnień i alergii.

* ZIMA. Ochrona dla wszystkich części ciała narażonych na mróz i wiatr. Masło shea pozostawia na skórze delikatny, ochronny film na długie godziny. Najlepsze na spierzchnięte usta, które potrzebują większej dawki nawilżenia i szybciej ją wchłaniają.

* LATO. Idealna ochrona w trakcie kąpieli morskich i słonecznych dla Twoich włosów i ciała. Chroni przed poparzeniami słonecznymi.

* WYPOCZYNEK. Stwórz SPA w domowym zaciszu: dodaj łyżkę masła do gorącej kąpieli, a cienka niewidoczna warstwa ochronna otuli Twoje ciało, doskonale je odżywi, ujędrni i zrelaksuje.

* Przyspiesza gojenie się ran, leczy pęknięcia skóry, likwiduje przebarwienia i ciemne plamy.

SPOSÓB UŻYCIA: Masło należy rozpuścić w dłoni przed nałożeniem. Wchłania się natychmiast nie zostawiając  tłustego efektu.
                                                                                                    


                        Używacie masła shea? Co o nim myślicie?
                        Muszę je koniecznie wypróbować na włosy !


Buziaki,
Ania


piątek, 27 lipca 2012

Paczuszka z Akoma Skin care.


Cześć Dziewczyny !

Już jakiś czas temu przyszła do mnie paczka z Akoma Skin Care ! KLIK
Zamówiłam :
olejek agranowy i rycynowy oraz shea butter. + puste opakowania.  
Z olejków jestem bardzo zadowolona, z shea butter jeszcze bardziej ! Na jego temat zrobię osobną recenzję bo warto !
W Londynie dzisiaj uroczyste otwarcie Igrzysk Olimpijskich. Na ulicach korki i pełno ludzi !
Wczoraj wygrałam bilety na  jutrzejszy koncert Janusza Radka , więc zapowiada się ciekawy sobotni  wieczór ;))


                     

                                         Jakie Wy macie plany na weekend ?


Buziaki,
Ania

Paczuszka z Akoma Skin care.


Cześć Dziewczyny !

Już jakiś czas temu przyszła do mnie paczka z Akoma Skin Care ! KLIK
Zamówiłam :
olejek agranowy i rycynowy oraz shea butter. + puste opakowania.  
Z olejków jestem bardzo zadowolona, z shea butter jeszcze bardziej ! Na jego temat zrobię osobną recenzję bo warto !
W Londynie dzisiaj uroczyste otwarcie Igrzysk Olimpijskich. Na ulicach korki i pełno ludzi !
Wczoraj wygrałam bilety na  jutrzejszy koncert Janusza Radka , więc zapowiada się ciekawy sobotni  wieczór ;))


                     

                                         Jakie Wy macie plany na weekend ?


Buziaki,
Ania

poniedziałek, 23 lipca 2012

Udana niedziela !

Cześć Dziewczyny !

Jak wam minął weekend? Ja zaliczam go do bardzo udanych, w sobotę mała impreza urodzinowa koleżanki , a w niedziele spontaniczny wyjazd na Shepherd's Bush. ;)  Małe zakupy, mrożona kawa i szybkie żarełko take away u chińczyka ! Pychotka!





                                                  Mrożona kawa z Costy i  jedzonko ! pycha.   

        


                          
bluzka- river island
spodnie- primark
torebka- primark
sandałki- ?


Buziaki,
Ania

Udana niedziela !

Cześć Dziewczyny !

Jak wam minął weekend? Ja zaliczam go do bardzo udanych, w sobotę mała impreza urodzinowa koleżanki , a w niedziele spontaniczny wyjazd na Shepherd's Bush. ;)  Małe zakupy, mrożona kawa i szybkie żarełko take away u chińczyka ! Pychotka!





                                                  Mrożona kawa z Costy i  jedzonko ! pycha.   

        


                          
bluzka- river island
spodnie- primark
torebka- primark
sandałki- ?


Buziaki,
Ania

sobota, 21 lipca 2012

Crumble śliwkowo-czereśniowe z migdałami.

Cześć Dziewczyny !

Ostatnio wieczorem miałam wielką ochotę na coś słodkiego i dobrego . Wszystkie składniki miałam pod ręką i wyczarowałam crumble śliwkowo-czereśniowe z migdałami ! Wcześniej zrobiłam z truskawkami i również wyszło przepyszne! Nawet mój chłopak powiedział,żebym robiła to częściej ;) 

                                                                       Użyłam do tego:
                                                                         - śliwki
                                                                         - czereśnie
                                                                         -  kruszonka (200 g mąki, 100g mąki ,100g cukru)
  - posiekane migdały.

Owoce umyć, wydłubać pestki , pokroić na średnie kawałki (tak jak lubicie) i wysypać do miseczka. Ja używałam żaroodpornych nadawa ją się do tego najlepiej.

Kruszonka:
Do miski wsypać mąkę i cukier. Dodać masło.
Zagnieść wszystko razem. Pokruszyć na ciasto.
Do kruszonki dodałam aromatu waniliowego i odrobinkę cynamonu.  Wstawiłam do rozgrzanego piekarnika 180st. na około 35-40minut.
Wyszło bardzo bardzo dobre, a pachniało w całym domu...

                                                                           

                               A jakie jest wasze ulubione crumble?
                                          Lubicie pichcić?  ;)



Buziaki,
Ania

Crumble śliwkowo-czereśniowe z migdałami.

Cześć Dziewczyny !

Ostatnio wieczorem miałam wielką ochotę na coś słodkiego i dobrego . Wszystkie składniki miałam pod ręką i wyczarowałam crumble śliwkowo-czereśniowe z migdałami ! Wcześniej zrobiłam z truskawkami i również wyszło przepyszne! Nawet mój chłopak powiedział,żebym robiła to częściej ;) 

                                                                       Użyłam do tego:
                                                                         - śliwki
                                                                         - czereśnie
                                                                         -  kruszonka (200 g mąki, 100g mąki ,100g cukru)
  - posiekane migdały.

Owoce umyć, wydłubać pestki , pokroić na średnie kawałki (tak jak lubicie) i wysypać do miseczka. Ja używałam żaroodpornych nadawa ją się do tego najlepiej.

Kruszonka:
Do miski wsypać mąkę i cukier. Dodać masło.
Zagnieść wszystko razem. Pokruszyć na ciasto.
Do kruszonki dodałam aromatu waniliowego i odrobinkę cynamonu.  Wstawiłam do rozgrzanego piekarnika 180st. na około 35-40minut.
Wyszło bardzo bardzo dobre, a pachniało w całym domu...

                                                                           

                               A jakie jest wasze ulubione crumble?
                                          Lubicie pichcić?  ;)



Buziaki,
Ania

piątek, 20 lipca 2012

Na ratunek stopom !

Cześć Dziewczyny !

I już piątek ... ;)  Weekend w Londynie zapowiada się bardzo ciepły,oby tak dalej... bo idzie zwariować ;)
Dzisiaj postanowiłam,że wieczór poświecę moimi stópkom,ostatnio na nic nie mam czasu...
Chcę wam pokazać domowe i sprawdzone sposoby na piękne stopy ;)
Latem czas zadbać o swoje stopy, aby były zdrowe, świeże i piękne.
Kąpiele, maści,
płyny... wszystko to, możesz zrobić domowym sposobem, nie marnując czasu i pieniędzy na kosmetyczki i SPA.

                             

Przed każdym zabiegiem robię kąpiel (napełniam miskę gorącą wodę i solą do kąpieli  ) oraz  usuwam martwy naskórek, do tego używam tarki drobnoziarnistej albo pumeksu.
Następnie peeling ( obecnie używam avon cherry scrub). Stan dart.  ;)


 1) Maseczka bananowa
Rozgniatamy dojrzałego banana i mieszamy z 3 łyżkami serka homogenizowanego. Następnie powstałą papkę nakładamy na stopy. Po 15 minutach zmywamy maseczkę. Ja użyłam śmietany 18% gęstej, nie miałam serka. Jest to moja ulubiona maseczka. Niesamowicie nawilża !

                  
2) Kakaowe stopy
Doskonałe odżywcze i nawilżające działanie na nasze stopy ma także kakao.
Mieszamy łyżkę masła z łyżką kakao oraz1 łyżeczkę soku z cytryny. Maseczkę nakładamy na stopy i trzymamy 15 minut. Następnie spłukujemy.

3) Okłady z ziemniaka
Dobrym sposobem na zmiękczenie skóry stóp, jest regularne stosowanie okładów z ziemniaka.
Ugotowanego ziemniaka rozgniatamy i okładamy nim stopy, które następnie owijamy folią. Po 10 minutach zdejmujemy folię i myjemy stopy.

4) Cytryna na wygładzenie
Sok cytrynowy można wykorzystać na różne sposoby - możesz dodawać razem z miodem do moczenia stóp  oraz zrobić z niego maść. Wystarczy, że cytrynowy sok zmieszasz z gliceryną kosmetyczną. Tak powstałą maścią należy smarować stopy zaraz po namoczeniu lub kąpieli i pozostawić do wchłonięcia (nie wycierać!).
5) Cynamonowa kąpiel
6 szklanek wody mieszamy z 3 szklankami mleka 6 łyżkami oliwy z oliwek oraz 3 łyżeczkami cynamonu. Całość podgrzewamy na małym ogniu przez około 2 minuty.
W tak przygotowanej odżywce moczymy stopy przez 10 minut. Następnie płuczemy je w letniej wodzie.

6) Kawa i cynamon
Miłośnicy małej czarnej, mający problem z suchymi piętami, nie powinni pozbywać się fusów po wypiciu kawy!
Fusy możemy zmieszać ze szczyptą cynamonu i 1/3 szklanki oliwy z oliwek i powstały płyn użyć do masażu pięt.

7) Słodkie pięty
1/2 szklanki cukru mieszamy z 1/3 szklanki oliwy z oliwek, sokiem z całej cytryny oraz ze szczyptą cynamonu. Powstałą papką masujemy pięty. Doskonała, jeśli mamy problem z ciemnym odcieniem pięt. Dzięki cytrynie nasze pięty staną się jaśniejsze.

8)Orzechowy peeling
Sposób na piękne pięty polega na zmieszaniu 4-5 posiekanych orzechów laskowych z 1/3 szklanki żelu do kąpieli lub oliwy z oliwek. Peelingu używamy do masażu pięt.

9) Szałwia przeciw poceniu się stóp
2 łyżki szałwii i lawendy zalej ciepłą wodą i odstaw do ostygnięcia na pięć minut. Mocz stopy w ciepłej wodzie z dodatkiem naparu i kilkoma kroplami olejku lawendowego. Regularne moczenie zmniejszy potliwość stóp i zniweluje brzydki zapach.

10) Maść z witaminą A
nawilża przenikając głęboko w skórę, pomaga przywrócić jej naturalny stan nawilżenia, elastyczności i jędrności. Chroni skórę i pozostawia uczucie naturalnej miękkości i gładkości.



                            A jak Wy dbacie o stopy ?
              Macie swoje ulubione i sprawdzone sposoby? ;)



Buziaki,
Ania


Na ratunek stopom !

Cześć Dziewczyny !

I już piątek ... ;)  Weekend w Londynie zapowiada się bardzo ciepły,oby tak dalej... bo idzie zwariować ;)
Dzisiaj postanowiłam,że wieczór poświecę moimi stópkom,ostatnio na nic nie mam czasu...
Chcę wam pokazać domowe i sprawdzone sposoby na piękne stopy ;)
Latem czas zadbać o swoje stopy, aby były zdrowe, świeże i piękne.
Kąpiele, maści,
płyny... wszystko to, możesz zrobić domowym sposobem, nie marnując czasu i pieniędzy na kosmetyczki i SPA.

                             

Przed każdym zabiegiem robię kąpiel (napełniam miskę gorącą wodę i solą do kąpieli  ) oraz  usuwam martwy naskórek, do tego używam tarki drobnoziarnistej albo pumeksu.
Następnie peeling ( obecnie używam avon cherry scrub). Stan dart.  ;)


 1) Maseczka bananowa
Rozgniatamy dojrzałego banana i mieszamy z 3 łyżkami serka homogenizowanego. Następnie powstałą papkę nakładamy na stopy. Po 15 minutach zmywamy maseczkę. Ja użyłam śmietany 18% gęstej, nie miałam serka. Jest to moja ulubiona maseczka. Niesamowicie nawilża !

                  
2) Kakaowe stopy
Doskonałe odżywcze i nawilżające działanie na nasze stopy ma także kakao.
Mieszamy łyżkę masła z łyżką kakao oraz1 łyżeczkę soku z cytryny. Maseczkę nakładamy na stopy i trzymamy 15 minut. Następnie spłukujemy.

3) Okłady z ziemniaka
Dobrym sposobem na zmiękczenie skóry stóp, jest regularne stosowanie okładów z ziemniaka.
Ugotowanego ziemniaka rozgniatamy i okładamy nim stopy, które następnie owijamy folią. Po 10 minutach zdejmujemy folię i myjemy stopy.

4) Cytryna na wygładzenie
Sok cytrynowy można wykorzystać na różne sposoby - możesz dodawać razem z miodem do moczenia stóp  oraz zrobić z niego maść. Wystarczy, że cytrynowy sok zmieszasz z gliceryną kosmetyczną. Tak powstałą maścią należy smarować stopy zaraz po namoczeniu lub kąpieli i pozostawić do wchłonięcia (nie wycierać!).
5) Cynamonowa kąpiel
6 szklanek wody mieszamy z 3 szklankami mleka 6 łyżkami oliwy z oliwek oraz 3 łyżeczkami cynamonu. Całość podgrzewamy na małym ogniu przez około 2 minuty.
W tak przygotowanej odżywce moczymy stopy przez 10 minut. Następnie płuczemy je w letniej wodzie.

6) Kawa i cynamon
Miłośnicy małej czarnej, mający problem z suchymi piętami, nie powinni pozbywać się fusów po wypiciu kawy!
Fusy możemy zmieszać ze szczyptą cynamonu i 1/3 szklanki oliwy z oliwek i powstały płyn użyć do masażu pięt.

7) Słodkie pięty
1/2 szklanki cukru mieszamy z 1/3 szklanki oliwy z oliwek, sokiem z całej cytryny oraz ze szczyptą cynamonu. Powstałą papką masujemy pięty. Doskonała, jeśli mamy problem z ciemnym odcieniem pięt. Dzięki cytrynie nasze pięty staną się jaśniejsze.

8)Orzechowy peeling
Sposób na piękne pięty polega na zmieszaniu 4-5 posiekanych orzechów laskowych z 1/3 szklanki żelu do kąpieli lub oliwy z oliwek. Peelingu używamy do masażu pięt.

9) Szałwia przeciw poceniu się stóp
2 łyżki szałwii i lawendy zalej ciepłą wodą i odstaw do ostygnięcia na pięć minut. Mocz stopy w ciepłej wodzie z dodatkiem naparu i kilkoma kroplami olejku lawendowego. Regularne moczenie zmniejszy potliwość stóp i zniweluje brzydki zapach.

10) Maść z witaminą A
nawilża przenikając głęboko w skórę, pomaga przywrócić jej naturalny stan nawilżenia, elastyczności i jędrności. Chroni skórę i pozostawia uczucie naturalnej miękkości i gładkości.



                            A jak Wy dbacie o stopy ?
              Macie swoje ulubione i sprawdzone sposoby? ;)



Buziaki,
Ania


środa, 18 lipca 2012

Balance Me.


Cześć Dziewczyny !

Mam nadzieję,że u was wszystko dobrze i cieszycie się wakacjami i ciepełkiem w Polsce i nie tylko...
Ja padam na twarz, od ponad tygodnia nie wiem w co ręce włożyć ! Zbyt dużo na głowie...
Marzy mi się morze,plaża, zimne drinki i słońce !

Ostatnio w dodatkach Lipca Glamour były aż 4rzeczy do wyboru.( kosmetyki organiczne, żel do mycia twarzy,krem do twarzy,krem pod oczy, i balsam do ust) . Ja skusiłam się na krem utrzymujący poziom nawilżenia twarzy . Tubeczka ma 20ml więc dość sporo. Zapach jest całkiem  przyjemny chociaż na początku mnie odpychał... Fajnie nawilża, twarz pozostaje gładka, krem bardzo szybko się wchłania.
Głównymi składnikiem jest olej z otręb ryżowych, witaminy, trawa cytrynowa i przeciutleniacze.

                        
Firme Balance Me jest znana z kosmetyków  organicznych !
Produkty Balance Me zawierają w swoim składzie składniki pochodzenia roślinnego, z wyjątkiem nierafinowanego wosku pszczelego oraz lanoliny (pozyskiwanej z wełny owczej).
W kosmetykach Balance Me nie znajdziemy szkodliwych chemicznych substancji, takich jak parabeny, siarczany, produkty przerobu ropy naftowej, silikony, sztuczne barwniki i dodatki zapachowe.
Wierząc, że każda kobieta zasługuje na odrobinę luksusu, założycielki Balance Me stworzyły produkty zdrowe, dostępne cenowo i nie zawierające szkodliwej chemii, w prostych, gustownych opakowaniach. Kosmetyki spodobały się, zyskując szereg nagród w Wielkiej Brytanii, w tym nagrodę dla najlepszej nowości na rynku kosmetyków naturalnych dla kremu do rąk (Beauty Insiders’ Choice Winner). Produkty zostały też bardzo pozytywnie ocenione przez kultową już Green Beauty Bible, wydawnictwo od szeregu lat prowadzące ranking najlepszych kosmetyków naturalnych.
Wszystkie kosmetyki Balance Me są certyfikowane przez Ecocert.


Miałabym ochotę spróbować żeli pod prysznic z olejkami eterycznymi, prawdopodobnie coś pięknego ;)


Buziaki,
Ania


Balance Me.


Cześć Dziewczyny !

Mam nadzieję,że u was wszystko dobrze i cieszycie się wakacjami i ciepełkiem w Polsce i nie tylko...
Ja padam na twarz, od ponad tygodnia nie wiem w co ręce włożyć ! Zbyt dużo na głowie...
Marzy mi się morze,plaża, zimne drinki i słońce !

Ostatnio w dodatkach Lipca Glamour były aż 4rzeczy do wyboru.( kosmetyki organiczne, żel do mycia twarzy,krem do twarzy,krem pod oczy, i balsam do ust) . Ja skusiłam się na krem utrzymujący poziom nawilżenia twarzy . Tubeczka ma 20ml więc dość sporo. Zapach jest całkiem  przyjemny chociaż na początku mnie odpychał... Fajnie nawilża, twarz pozostaje gładka, krem bardzo szybko się wchłania.
Głównymi składnikiem jest olej z otręb ryżowych, witaminy, trawa cytrynowa i przeciutleniacze.

                        
Firme Balance Me jest znana z kosmetyków  organicznych !
Produkty Balance Me zawierają w swoim składzie składniki pochodzenia roślinnego, z wyjątkiem nierafinowanego wosku pszczelego oraz lanoliny (pozyskiwanej z wełny owczej).
W kosmetykach Balance Me nie znajdziemy szkodliwych chemicznych substancji, takich jak parabeny, siarczany, produkty przerobu ropy naftowej, silikony, sztuczne barwniki i dodatki zapachowe.
Wierząc, że każda kobieta zasługuje na odrobinę luksusu, założycielki Balance Me stworzyły produkty zdrowe, dostępne cenowo i nie zawierające szkodliwej chemii, w prostych, gustownych opakowaniach. Kosmetyki spodobały się, zyskując szereg nagród w Wielkiej Brytanii, w tym nagrodę dla najlepszej nowości na rynku kosmetyków naturalnych dla kremu do rąk (Beauty Insiders’ Choice Winner). Produkty zostały też bardzo pozytywnie ocenione przez kultową już Green Beauty Bible, wydawnictwo od szeregu lat prowadzące ranking najlepszych kosmetyków naturalnych.
Wszystkie kosmetyki Balance Me są certyfikowane przez Ecocert.


Miałabym ochotę spróbować żeli pod prysznic z olejkami eterycznymi, prawdopodobnie coś pięknego ;)


Buziaki,
Ania


sobota, 14 lipca 2012

Moja ulubiona koszula dżinsowa.

Cześć Dziewczyny !

Na początku  chciałabym wam podziękować,za to że jesteście ze mną i z dnia na dzień jest was coraz więcej ! Myślę,że nie długo będę miała dla was jakąś niespodziankę ;)

W Londynie od dobrych paru tygodniu cały czas pada deszcz i pogoda jest beznadziejna... A my chcemy słońce !  Mam nadzieję,że nie długo pojawi się słoneczko na dłużej niż na parę godzin.
Dzisiaj mały Outfit z moją ulubioną koszulą dżinsowa,która pasuje do wszystkiego. Tym razem połączyłam ją z zielonkawą tuniką i czarnymi platformami.

           

                                   



            

koszula- Primark
tunika- Lux
platformy- La Belle
naszyjnik - Primark
bransoletki -  H&M


Buziaki,
Ania

Moja ulubiona koszula dżinsowa.

Cześć Dziewczyny !

Na początku  chciałabym wam podziękować,za to że jesteście ze mną i z dnia na dzień jest was coraz więcej ! Myślę,że nie długo będę miała dla was jakąś niespodziankę ;)

W Londynie od dobrych paru tygodniu cały czas pada deszcz i pogoda jest beznadziejna... A my chcemy słońce !  Mam nadzieję,że nie długo pojawi się słoneczko na dłużej niż na parę godzin.
Dzisiaj mały Outfit z moją ulubioną koszulą dżinsowa,która pasuje do wszystkiego. Tym razem połączyłam ją z zielonkawą tuniką i czarnymi platformami.

           

                                   



            

koszula- Primark
tunika- Lux
platformy- La Belle
naszyjnik - Primark
bransoletki -  H&M


Buziaki,
Ania

czwartek, 12 lipca 2012

Tea Tree Oil - Olejek z drzewa herbacianego.

Cześć Dziewczyny !

Dzisiaj 'cudo' ,które prawdopodobnie jest lekarstwem na wszystko za dosłownie parę groszy. Mowa o olejku z drzewa herbacianego. Kupiłam go we względu na rewelacyjne działanie antybakteryjne ( od czasu do czasu zawita u mnie jakiś nie przyjaciel ! ) . A tego nie chcemy...

 Olejek herbaciany jest przeźroczystą, żółtawą cieczą o intensywnym korzennym zapachu i bardzo nieprzyjemnym smaku, ma mocne działanie bakteriobójcze i grzybobójcze.
Olejek działa również grzybobójczo, dezynfekująco, przeciwbólowo, przeciwświądowo-ściągająco na pory skóry i ogólnie regulująco,ma również mocne działanie antywirusowe.

Kolejną zaletą olejku z drzewa herbacianego jest to, że łatwo przenika przez skórę i działa bakteriobójczo na bakterie beztlenowe wywołujące zmiany trądzikowe (Propionibacterium acnes).
Z tego powodu firmy kosmetyczne wykorzystują go jako składnik preparatów do pielęgnacji skóry trądzikowej, takich jak środki do oczyszczania twarzy czy kremy pielęgnacyjne.
Kosmetyki te są zwykle dobrze tolerowane przez skórę, nie powodują zbytniego wysuszenia i podrażnienia. Niektórzy specjaliści medycyny naturalnej polecają stosowanie olejku z drzewa herbacianego w formie nierozcieńczonej bezpośrednio na zmiany trądzikowe. Jednak przy takim jego aplikowaniu trzeba zachować szczególną ostrożność, bo u niektórych wrażliwych osób olejek stosowany bezpośrednio na skórę może wywołać podrażnienie lub zmiany alergiczne.

                    

                

Olejek z drzewka herbacianego można stosować w kosmetyce w następujący sposób:

   *w kominkach do aromaterapii
   * jako dodatek do kąpieli
  *  jako dodatek do kremu
   * jako dodatek do kąpieli stóp 
    *w toniku do twarzy
   * jako dezodorant
    *w nawilżaczu powietrza  
    * do masażu
   * jako dodatek do maseczek 
   * w płynie do płukania ust
  *  do uszlachetniania szamponów
   * znakomity do inhalacji
     * do pozbycia się łupieżu
    * na ból głowy

                                          Używałyście tego olejku ? Dajcie znać jak się sprawdził !
Kisses,
Ania

Tea Tree Oil - Olejek z drzewa herbacianego.

Cześć Dziewczyny !

Dzisiaj 'cudo' ,które prawdopodobnie jest lekarstwem na wszystko za dosłownie parę groszy. Mowa o olejku z drzewa herbacianego. Kupiłam go we względu na rewelacyjne działanie antybakteryjne ( od czasu do czasu zawita u mnie jakiś nie przyjaciel ! ) . A tego nie chcemy...

 Olejek herbaciany jest przeźroczystą, żółtawą cieczą o intensywnym korzennym zapachu i bardzo nieprzyjemnym smaku, ma mocne działanie bakteriobójcze i grzybobójcze.
Olejek działa również grzybobójczo, dezynfekująco, przeciwbólowo, przeciwświądowo-ściągająco na pory skóry i ogólnie regulująco,ma również mocne działanie antywirusowe.

Kolejną zaletą olejku z drzewa herbacianego jest to, że łatwo przenika przez skórę i działa bakteriobójczo na bakterie beztlenowe wywołujące zmiany trądzikowe (Propionibacterium acnes).
Z tego powodu firmy kosmetyczne wykorzystują go jako składnik preparatów do pielęgnacji skóry trądzikowej, takich jak środki do oczyszczania twarzy czy kremy pielęgnacyjne.
Kosmetyki te są zwykle dobrze tolerowane przez skórę, nie powodują zbytniego wysuszenia i podrażnienia. Niektórzy specjaliści medycyny naturalnej polecają stosowanie olejku z drzewa herbacianego w formie nierozcieńczonej bezpośrednio na zmiany trądzikowe. Jednak przy takim jego aplikowaniu trzeba zachować szczególną ostrożność, bo u niektórych wrażliwych osób olejek stosowany bezpośrednio na skórę może wywołać podrażnienie lub zmiany alergiczne.

                    

                

Olejek z drzewka herbacianego można stosować w kosmetyce w następujący sposób:

   *w kominkach do aromaterapii
   * jako dodatek do kąpieli
  *  jako dodatek do kremu
   * jako dodatek do kąpieli stóp 
    *w toniku do twarzy
   * jako dezodorant
    *w nawilżaczu powietrza  
    * do masażu
   * jako dodatek do maseczek 
   * w płynie do płukania ust
  *  do uszlachetniania szamponów
   * znakomity do inhalacji
     * do pozbycia się łupieżu
    * na ból głowy

                                          Używałyście tego olejku ? Dajcie znać jak się sprawdził !
Kisses,
Ania

wtorek, 10 lipca 2012

Środy dla urody !

Cześć dziewczyny !

Mam dla was wiadomość ! ;)
Słońce, plaża, relaks, letnie festiwale, podróże, a teraz także „Środy dla urody” – tak według Jadwigi powinny wyglądać wakacje!;)
Jeśli Wam lato jeszcze nie kojarzy się z atrakcyjnymi promocjami u Jadwigi, skorzystajcie z nich w tym roku!
W każdą środę w naszym sklepie internetowym www.sklep.jadwiga.eu czekać będą na Was atrakcyjne promocje.
Tym razem 11.07. w naszym sklepie internetowym czeka na Was rabat 20% od wartości zamówionych kosmetyków!!!
Wystarczy podać hasło "wakacje" w polu 'kupon rabatowy' podczas składania zamówienia ;)
Uwaga - rabat ten nie sumuje się z innymi rabatami Jadwigi!


Używałam produktów tej firmy i mogę wam śmiało polecić ! ;)





Udanych zakupów kochane  ;)


Buziaki,
Ania

Środy dla urody !

Cześć dziewczyny !

Mam dla was wiadomość ! ;)
Słońce, plaża, relaks, letnie festiwale, podróże, a teraz także „Środy dla urody” – tak według Jadwigi powinny wyglądać wakacje!;)
Jeśli Wam lato jeszcze nie kojarzy się z atrakcyjnymi promocjami u Jadwigi, skorzystajcie z nich w tym roku!
W każdą środę w naszym sklepie internetowym www.sklep.jadwiga.eu czekać będą na Was atrakcyjne promocje.
Tym razem 11.07. w naszym sklepie internetowym czeka na Was rabat 20% od wartości zamówionych kosmetyków!!!
Wystarczy podać hasło "wakacje" w polu 'kupon rabatowy' podczas składania zamówienia ;)
Uwaga - rabat ten nie sumuje się z innymi rabatami Jadwigi!


Używałam produktów tej firmy i mogę wam śmiało polecić ! ;)





Udanych zakupów kochane  ;)


Buziaki,
Ania

sobota, 7 lipca 2012

Melvita nature at heart...

Cześć Dziewczyny !

W tym tygodniu przyszła do  mnie paczka z Melvity.
Jest to francuska firma, która swoje siedziby ma w wielu zakątkach, charakteryzuje się głównie tym,że są to kosmetyki ekologiczne i organiczne. Sama natura,zero złych składników... Skusiłam się  na wodę Orange BlossomWater/Kwiat pomarańczy.
                
 

Jest całkiem przyjemna w użyciu,przypomina mi trochę wodę termalną,ale ta ma właściwości nawilżające. Pozostawia skórę niesamowicie miękką,elastyczną i odżywioną . Zapach na początku był trochę dziwny,ale teraz całkowicie mi nie przeszkadza. Twarz spryskuje rano i wieczorem ... Przynosi fajną ulgę.

 

Oprócz tego do zamówienia mogłam za free wybrać sobie dwie próbki... wybrałam maskę do twarzy  i krem...ale ,że nie były dostępne to do paczki wrzucili : Krem do stóp i do twarzy.

                  

Mają bardzo fajne produkty, a wszystko naturalne! Jeżeli macie ochotę zajrzyjcie tutaj : Melvita .
A dla dziewczyny mieszkających w UK prezent ! Voucher do sklepu Melvita  - Hydrant moisturizing rose nectar !  Do odebrania w sklepie . Voucher
Teraz oczekuje na jeszcze jedną paczuszkę,również same dobre rzeczy !


Buziaki,
Ania

Melvita nature at heart...

Cześć Dziewczyny !

W tym tygodniu przyszła do  mnie paczka z Melvity.
Jest to francuska firma, która swoje siedziby ma w wielu zakątkach, charakteryzuje się głównie tym,że są to kosmetyki ekologiczne i organiczne. Sama natura,zero złych składników... Skusiłam się  na wodę Orange BlossomWater/Kwiat pomarańczy.
                
 

Jest całkiem przyjemna w użyciu,przypomina mi trochę wodę termalną,ale ta ma właściwości nawilżające. Pozostawia skórę niesamowicie miękką,elastyczną i odżywioną . Zapach na początku był trochę dziwny,ale teraz całkowicie mi nie przeszkadza. Twarz spryskuje rano i wieczorem ... Przynosi fajną ulgę.

 

Oprócz tego do zamówienia mogłam za free wybrać sobie dwie próbki... wybrałam maskę do twarzy  i krem...ale ,że nie były dostępne to do paczki wrzucili : Krem do stóp i do twarzy.

                  

Mają bardzo fajne produkty, a wszystko naturalne! Jeżeli macie ochotę zajrzyjcie tutaj : Melvita .
A dla dziewczyny mieszkających w UK prezent ! Voucher do sklepu Melvita  - Hydrant moisturizing rose nectar !  Do odebrania w sklepie . Voucher
Teraz oczekuje na jeszcze jedną paczuszkę,również same dobre rzeczy !


Buziaki,
Ania