Żałuje,że nie zrobił zdjęć, ale całkowicie wyleciało mi z głowy. Nie wiem czy już wam mówiłam,ale uwielbiam przed świąteczny klimat w Londynie !
Mam już tyle upatrzonych rzeczy... pytanie: czy mój portfel wytrzyma takie napięcie ? ;)
Znalazłam po długim poszukiwaniu spodnie do spania rozmiar 6-8 ( a o to ciężko,ponieważ wszystko poprzebierane) w piękne świąteczne wzorki i bałwanki?
Do tego zwykłą koszulkę i ciepłe skarpety,które sprawdzają się idealne na chłodne zimowe wieczory ! Grzeją za dwóch!
Czy Wy też nie lubicie luźnych piżam ? I czy piżama ma dla Was jakiekolwiek znaczenie ? Dla mnie tak. Może to dziwne,ale ja muszę mieć dopasowaną piżamę... w luźnych czuje się jakoś dziwnie, chociaż zdaje sobie sprawę,że idę spać a nie na rewie mody ;))
PS. Macie może ochotę na konkurs ?
Buziaki,
Ania
tak, tak, tak, ponieważ w ostatnim nie wzięłam udziału :))
OdpowiedzUsuńa ja nie mogę odżałować, że nie mamy w PL Primarka, można tam dostać tyle ładnych, tanich rzeczy :(
Primark to nasze 'zbawienie' ;) Zawsze to będę powtarzać. Wiadomo jakoś niektórych rzeczy nie jest rewelacyjna,ALE musimy wszystkie tutaj przyznać,że mają i rzeczy wyjątkowe a ostatnio odpowiedniki tych droższych perełek !
UsuńBuziaki
uwielbiam pidźamki :D ja lubię takie pół luźne :)
OdpowiedzUsuńja nie chodzę w piżamach, ja śpię w gaciach:D
OdpowiedzUsuńhaha ;)
Usuńpamiętaj dobre gacie nie są złe ! :D
potwierdzam, wybór niezły, już jedną nabyłam w tym roku, ale jutro mam zamiar tam wpaść, więc może wyniosę cos jeszcze:D
OdpowiedzUsuńpochwal się koniecznie co upolowałaś ! ja też jutro wybieram się na zakupy na Golders Green ;)
UsuńAle słodki śpioch:) Też muszę coś upolować do spania:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;))
UsuńUwielbiam kolorowe pidżamki:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Primarka! Żałuję, że nie ma go w Polsce :(
OdpowiedzUsuńW Primarku zawsze są super rzeczy :)) Bardzo fajny blog;)) oczywiście obserwuje i dziękuje za odwidziny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkocham te skarpeciaki!
OdpowiedzUsuńa piżamka jaka piękna. Szkoda, że u nas nie ma primarków.. ;(
Piżamki jak najbardziej tak, ale w zimniejsze noce:)
OdpowiedzUsuńświetna te spodenki,zazdroszcze Ci.
OdpowiedzUsuńa takie puszyste skarpetki uwielbiam :)
ŚWIETNA TA PIDŻAMKA! :)
OdpowiedzUsuńu mnie tak samo - dopasowana pizamka. Niedawno sama opublikowalam podobny post o pizamkach z Primarka hehe
OdpowiedzUsuńśliczna piżamka ;) na konkurs zawsze mamy ochotę ;D
OdpowiedzUsuńPiżama przecudna! I kojarzy mi się bardzo ze świętami:)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze Ci tego Primarka !!! maja fenomenalne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie Primark ma bardzo duży wybór pięknych piżam :)
OdpowiedzUsuńA Twoja jest przepiękna :-)
Pozdrawiam!
Ładna piżamka, ja osobiście wolę koszulki, bo jakoś mi nie wygodnie spać w spodniach ;p sama nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńJa rowniez uwielbiam przedswiatecnzy klimat sklepowy, aczkolwiek nie cierpie tlumow, przez ktore juz trzeba sie przedzierac. Wy w Londku pewnie macie jeszcze wieksze niz my w Reading, zwlaszcza na Oxford Street
OdpowiedzUsuńFajne te spodnie :) Kojarzą mi się ze świątecznymi, amerykańskimi filmami :D
OdpowiedzUsuńW Primarku są często bardzo ciekawe rzeczy :) Uwielbiam takie ciepłe skarpety. Piżamka też bardzo przyjemna.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Właśnie za piżamki uwielbiam Primark ;)))
OdpowiedzUsuńurocze spodnie:)niezbędne na zimowe wieczory
OdpowiedzUsuń