piątek, 11 maja 2012

Sally Hansen Airbrush legs- Fluid do nóg, "rajstopy w spray-u"

Cześć Dziewczyny !

Za mną już  2 dni spędzone w Polsce,jest cudnie! Słońce,piękna pogoda, rodzinka, moje pupile- ah...
Dzisiaj będąc na kawie z kumpelą dowiedziałam się o bardzo ciekawej rzeczy,która na rynku jest już bardzo długi okres czasu a Ja o niej nie miałam pojęcia ;> mowa o rajtuzach w spray'u. ;)

Opis:

RAJSTOPY W SPRAYU- fluid do nóg
AIRBRUSH LEGS 75 ml / 85 g

NAJNOWSZA SZATA GRAFICZNA

Piękne, naturalnie wyglądające nogi!!!
Efekt opalonych i idealnie gładkich nóg!!!
Z delikatnie połyskującymi drobinkami aby jeszcze bardziej podkreslić opaleniznę!!!
Wystarczy 1 MINUTA od nałożenia aby cieszyć się efektem!!!

Produkt dobrze się rozsmarowuje, szybko wchłania i nie pozostawia smug ani plam. Pachnie delikatnie, a efekt utrzymuje się do pierwszego mycia - produkt świetnie się usuwa wodą z mydłem.
* Produkt nie brudzi ubrań
* Wyszczupla optycznie nogi
* Tuszuje przebarwienia
* Zawiera witaminę K
* Łagodzi występowanie żylaków oraz blizn
* Delikatna konsystencja tworzy gładką i jedwabistą powłokę
JAK UŻYWAĆ:
Przed użyciem należy wstrząsnąć pojemnikiem. Spray nakładamy bezpośrednio na nogi lub najpierw na ręce, którymi następnie rozprowadzamy fluid po nodze. Sposób nakładania jest uzależniony od indywidualnych upodobań. Po 60 sekundach od nałożenia preparat wysycha.
Od teraz możesz odsłonić Twoje pięknie opalone i jedwabiście gładkie nogi .


Jeżeli chodzi o  Mnie to rewelacja! Chętnie się skusze. Poszperałam w internecie, możemy takie rajstopy dostać w rossmanie cena około 25zł. Jak i na allegro (od 16-40zł)  , ebay'u. ( około 5F) 
Używałyście,może takich wynalazków? Co o tym myślicie?

Buziaki,
Ania

15 komentarzy:

  1. Ja jakoś jeszcze nie miałam okazji, ale na pewno wypróbuję :)
    http://magdaikosmetyki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Już myślałam, że kupiłas. Czaję się na nie, bo w czerwcu idę na wesele, a z powodu słabego krążenia moje uda są wręcz sine.

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam coś w ten deseń,... powiem Ci tak, widać że to coś w stylu samoopalacza, mój do tego nie rozprowadzał się mega dobrze,miał konsystencję pianki..

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest pomysł słyszałam już o tym wcześniej podobno w Japoni czy chinach zrobiły furrore

    OdpowiedzUsuń
  5. rajstopy w sprayu ;ooo czego to nie wymyślą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawe! Też o tym słyszę pierwszy raz :)) Podoba mi sie to i może też się skuszę :)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie używałam ale koniecznie muszę wypróbować, na codzień używam balsamu brązującego DOVE, ciekawe jak to cudo się u mnie sprawdzi. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam i rzeczywiście są dobre. I co najważniejsze nie brudzą! A w wielu przypadkach spodnie czy sukienka od razu musiały "iść" do prania.

    OdpowiedzUsuń
  9. miałam okazję używać rajstop w sprayu i muszę przyznać, że moje odczucia są mieszane. na początku wszystko super, ale po godzinie najnormalniej zaczął mi spływać kolor po nogach, ale to z tego względu, że tańczyłam i jak wiadomo człowiek się poci :P

    OdpowiedzUsuń
  10. ja jeszcze nie miałam okazji testować takich rajstopek, ale na pewno kiedyś wypróbuję... :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. dołączam do obserwujących i zapraszam w wolnej chwili do siebie:)
    www.one-more-dress.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo dobry sposób na upalne dni, kiedy potrzebujemy odsłonić nogi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. slyszalam ale nie testowalam
    a u mnie rozdanie ;) zapraszam! to moje pierwsze :D, wiec jestem mega podekscytowana!

    OdpowiedzUsuń
  14. Widziałam cos takiego chyba w teleexpresie z 10 lat temu, jak japończycy dopiero to wymyslili. od tamtej pory co roku lateem szukam tego cuda. teraz przynajmniej wiem, że trzeba obrac kierunek na rossmana ;)

    OdpowiedzUsuń