wtorek, 12 czerwca 2012

Calvin Klein CK IN2U her + Ulubieńcy maja

Cześć Dziewczyny !

Dzisiaj na temat moich ukochanych perfum ! Na początku nie wiem czemu,ale ciężko było mi się przyzwyczaić do  zapachu,trochę dusiły,ale z dnia na dzień było tylko lepiej . Zapach kojarzy mi się z ciepłem,miłością i świeżością. Mają  w sobie coś co urzeka ;) Poza tym mam z nimi tylko niezapomnianych chwil i wspomnień !

Nuty głowy: sycylijska bergamota, różowy grejpfrut, liście czerwonej porzeczki.
Nuty serca: orchidea miodowa, biały kaktus.
Baza: drewno czerwonego cedru, ambra, suflet waniliowy.

Calvin Klein, stworzył  ck one dla młodego pokolenia - CK IN2U her oraz męski odpowiednik CK IN2U him. Ma to być propozycja dla dwudziestoparolatków, wychowanych w dobie kultury SMS, internetu, blogów i skrótowej nowomowy. Perfumy podane w ciekawej graficznie białej plastikowo-szklanej butelce. Zapach dla Niej otwiera się wybuchem różowego grejpfruta, po czym przechodzi w apetyczną miodową orchideę. Cytrusowy aromat nut głowy zostaje przełamany słodyczą białego kaktusa. Zapach rozświetla na wskroś neonowa ambra. Aura nuty głębi to uwodzenie i spełnienie. Zapach świeży, ciepły, seksowny. Dla młodych i nowoczesnych kobiet.


                        A na zakończenie wrzucam filmik z Ulubieńcami Maja ;)
   
Kisses,
Ania

11 komentarzy:

  1. Bardzo lubię te perfumy :) są idealne na co dzień

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam tego zapachu... ale opis brzmi świetnie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ...bardzo ciekawa propozycja...

    OdpowiedzUsuń
  4. ja tez je bardzo lubie, przede wszystkim za to ze sa swieze akurat na lato :D pozdrawiam i zapraszam do mnie
    www.comeintofashionm.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedne z moich najukochańszych zapachów!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurcze, ales Ty piekna w tym filmiku :))) Genialna uroda a włosy równie fajne, nawet z ta "szopa" :D :))
    Pozdrawiam, Klaudia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam wersję zieloną/żółtą, trudno określić dokładnie ten kolor, ale zapach jest przepiękny, cytrusowy, w sam raz na lato.

    OdpowiedzUsuń