Cześć Dziewczyny!
Jak co roku w ostatni weekend Sierpnia w Londynie dokładnie na Notting Hill odbywa się Carnival.
Miliony przeróżnych ludzi, z różnych zakątków świata.
Prawdziwym kołem zamachowym londyńskiej imprezy jest taniec i muzyka. Festiwal, który tradycyjnie już rozpoczyna się w niedzielę, poprzedzi sobotni konkurs zespołów grających na oryginalnych, karaibskich instrumentach - steel drums - blaszanych bębnach, rodem z gorącego Trynidadu i Tobago.
Niedziela to Dzień Dzieci, w czasie którego odbywa się konkurs na najpiękniejszy, karnawałowy strój. To świetny moment na prawdziwą, rodzinną zabawę - naukę tolerancji i otwartości na inne kultury. Ulice Notting Hill zapełniają się tłumem najmłodszych imprezowiczów.
W poniedziałkowe, świąteczne Bank Holiday rozpocznie się główna, uliczna parada. Tradycyjnie rozśpiewany, roztańczony tłum przejdzie dookoła Zachodniego Londynu - przez Great Western Road dalej wzdłuż Chepstow Road, Westbourne Grove i w końcu Ladbroke Grove. Gorąca impreza pełna kolorowych, bajecznie udekorowanych tancerzy, platform, rytmów soca, calypso, R&B, reggae, funky, house, dub, latin jazz, samby będzie trwała aż do wieczora, by w końcu przenieść się do licznych londyńskich klubów na nocne after party.
Na takiej imprezie mapa obowiązkowo ! Bardzo łatwo można się zgubić !
z serii ' nigdy nie wiadomo na kogo się trafi' ;)
Na bezpieczeństwo nie ma co narzekać tysiące policjantów,tu możecie zobaczyć na koniach ;)
Kolejki do toalet kilometrowe,pół godziny trzeba było stać jak nie dłużej... jeden z minusów tej imprezy. Ale i tak warto ;)
Tradycja londyńskiego karnawału sięga 1964 roku, kiedy to odbyła się pierwsza impreza z cyklu Notting Hill Carnival. Jednak już w latach 50. minionego wieku, liczna karaibska społeczność z Trinidadu i Tobago, zamieszkująca Notting Hill marzyła o swoim święcie, w ramach którego kolejne, urodzone już w Wielkiej Brytanii pokolenia mogłyby kultywować karaibską kulturę. Obecnie impreza na trwałe wpisała się w kalendarz najważniejszych wydarzeń w Londynie.
Notting Hill Carnival jest imprezą bezpłatną.
Buziaki,
Ania
Fajna impreza, może kiedyś się wybiorę. Jak dotąd ten ogrom ludzi skutecznie mnie odstrasza od tej imprezy. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post, aż chce się tam być
OdpowiedzUsuń;)
E.
jej, uwielbiam Londyn! niestety nigdy nie miałam okazji załapać się na notting hill carnaval... może za rok :) zazdroszczę i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym być na takiej imprezie :-)
OdpowiedzUsuńbardzo pozytywne, kolorowe wydarzenie ;) szkoda, że u nas takich nie ma ;p
OdpowiedzUsuńbyłam dzisiaj;) nastawiona byłam baaardzo pozytywnie, ale mysle, że jest to trochę przereklamowane... jednak i tak warto było zobaczyć. pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie musi tam być:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie chciałabym kiedyś zobaczyć na własne oczy :)
OdpowiedzUsuńświetna impreza!
OdpowiedzUsuńz chęcią sama wziełabym udział :D
a zdjęcie z serii 'nie wiadomo na kogo się trafi' spodobało mi się najbardziej! ;-)
ja mieszkam kawałek od Londynu, ale nie wiedziałam że jest teraz tam karnawał :( tak czy siak, bank holiday minęło i trzeba jutro do pracy uciekać.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńświetne foty ! wygląda na całkiem fajną imprezę :)
OdpowiedzUsuńAle ładnie, kolorowo - sam poszłabym na taką uliczną imprezę!
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze czegos takiego nie ma w Polsce tak do konca... ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze..strasznie lubie takie imprezy;)
OdpowiedzUsuńpoooszłabym :D
OdpowiedzUsuńJesteś śliczna
OdpowiedzUsuń